17 lipca 2017, 10:48
2 minuty czytania
Okręg PZW z/s w Opolu
W dniu 16 lipca odbyły się zawody dla „starszaków” – naszych wcześniej urodzonych kolegów, którzy obecnie, z różnych przyczyn, głównie zdrowotnych, praktycznie nie uczestniczą w życiu opolskiego środowiska muszkarskiego. Wielu naszych młodszych klubowiczów miało okazję poznać tych Ludzi, którzy kładli podwaliny pod budowę muszkarstwa na Opolszczyźnie prawie czterdzieści lat temu.
Zawody miały typową, towarzyską oprawę. Każdemu Seniorowi towarzyszył sędzia – czynny zawodnik, który miał obowiązek nie tylko wpisywać złowione ryby, ale przede wszystkim służyć radą i pomocą starszemu koledze.
A trzeba przyznać, że oglądając pudełka z „tamtych” lat widać było kolosalną różnicę w muchach na które łowiono kiedyś, a dziś. Zmieniają się materiały i technologie, zmieniają się gusta ryb, niezmienne tylko jest nasze oddanie pasji flyfishingu. A tę było widać na twarzach łowiących Seniorów.
Po trzygodzinnych zmaganiach wyłoniono zwycięzców: pierwsze miejsce i tytuł Super Seniora wywalczył kol. Jerzy Rudzki z Koła Głuchołazy, który o przysłowiowy włos wyprzedził Andrzeja Piotrowskiego z Thymallusa. Trzecie miejsce na podium przypadło Zbigniewowi Stokłosie - również z naszego klubu. Pamiątkowymi dyplomami uhonorowano także Andrzeja Krawczyka, Zdzisława Dudkiewicza oraz Waldemara Wróbla. Dyplomy wręczał nasz najmłodszy klubowicz – trzynastoletni Mateusz Leja, co miało symboliczny wymiar łączenia muszkarskich pokoleń.
Bez fałszywej skromności trzeba powiedzieć, że impreza była udana, o czym świadczą choćby sugestie, że powinna ona na stałe wejść do kalendarza naszych imprez muchowych.
SKWM Thymallus Opole